BASTER Aldaha Gold

O Basterku

Rodowód

Wystawy

XXIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych
Opole 2004

W dniu 25 kwietnia 2004 roku zjawiliśmy się na XXIII Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych - Opole 2004.

Pogoda jak dzień wcześniej znów nie rozpieszczała - deszcz, deszcz i deszcz... Po prostu warunki fatalne, ale właściciele psów starali się robić wszystko, aby ani jedna kropla nie poleciała na sierść ulubieńca. I my przemknęliśmy szybko do wnętrza hali.

A tu niespodzianka! Organizatorzy przesunęli część ringów z zewnątrz do środka, powodując niezłe zamieszanie, ale i uszczęśliwiając sporą część wystawców.

Rozejrzeliśmy się w poszukiwaniu znajomych. W kuluarach Gosia szykowała do występu Cezarka, niedaleko państwo Zemelkowie rozczesywali Camerona i Smerfa. Tym razem zabrakło Doroty z Joksi.

Ale na zegarze już 10 i sędzia Janusz Opara prosi na ring pierwsze caviśki. Przyglądamy się z bliska sposobowi sędziowania, gdyż za chwilę kolej na nas. W klasie otwartej Cezio przegrywa z Jacobinem ze Zamku Lesna! Ciekawe, co będzie dalej?

Wchodzimy na ring za Alois Finfarum Pavla Krenka. Za nami Figaro ze Zamku Lesna Hany Saskovej, Smerf znad Burzliwej Nysy Adama Zemelki i Sun Dreamer Jerzego Olszewskiego. Po obowiązkowym wspólnym kółeczku czas na indywidualne oceny każdego psa. Dostajemy doskonałą i opis: "Poprawna głowa, dobra górna linia, wydajny ruch, typowa szata, dobry temperament." Za to Figaro otrzymuje bardzo dobrą i schodzi z ringu!

Teraz jeszcze jedno kółko i wygrywa Sun Dreamer, a my mamy znów 4 miejsce. Opole nie jest dla nas w tym roku szczęśliwe. Nie jesteśmy zadowoleni, ale cóż zrobić. Zawsze są zwycięzcy i zwyciężeni. Zresztą tego dnia psy Jerzego Olszewskiego są bezkonkurencyjne. Najlepszym psem w rasie jest Sunek, w suczkach jest podobnie - wszystkie wygrywające poszczególne klasy należą do niego. W porównaniu o zwycięstwo rasy lideruje oczywiście Sun Dreamer.

Po tych "emocjach" spotykamy się z Zemelkami i Gosią, robiąc wspólnie troszkę zdjęć. Mieliśmy ochotę już wracać do domu, ale Ola została namówiona przez Monikę Zemelka do startu w Młodym Prezenterze.

Mamy trochę czasu, więc idziemy poszukać innych znajomych. Na dole Dzidtka przygotowuje lhasaczka DJ-a i nawet nie ma chęci pogadać. Teraz staramy się znaleźć ring z buldogami angielskimi. O zgrozo! Jest na "świeżym powietrzu"! Podchodzimy do Gabrysi, a w tym czasie Jacek Kosek w strugach deszczu z anielskim spokojem wystawia swoją Niki. Zmarznięci i przemoknięci wracamy do hali.

Teraz kolej na Olę. Wykonuje z Basterem doskonale wszystkie polecenia sędziny Krystyny Opary. Jednak do finału przechodzi perfekcyjnie przygotowana Monika z Cameronem!

My już musimy wracać do domu, a Monika w finale wywalczy 3 miejsce! Wielkie gratulacje!!!

Po drodze deszcz, deszcz, deszcz... Czyżby wiosna zapomniała o Opolu, czy to z rozpaczy po przegranej?


Strona główna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Ostatnia aktualizacja: 27.06.2021
© 2003/2021 http://basterki.strefa.pl - Basterkowo